Najczęstsze i największe bolączki przedsiębiorców

blog 17.11

Nie wiem czy wiesz, czy już to do Ciebie dotarło, ale w świecie offline mówię na siebie menadżer do wynajęcia. I tak pozwalam się wynajmować od paru już lat, a to z kolei pomaga mi wysnuć parę wniosków.

Każdy przedsiębiorca, każdy właściciel firmy, który do mnie przychodzi, mówi, że u niego sytuacja jest na tyle wyjątkowa, a branża specyficzna, że nic się nie da tutaj zrobić. I tak sobie dyskutujemy. Ja obalam jego / jej obiekcje, a druga strona chce mnie przekonać na swoją stronę. I o ile mogę się zgodzić, że każdy przedsiębiorca jest wyjątkowy, o tyle nie zgadzam się, że sytuacja jako przedsiębiorcy jest inna.

Przez lata współprac z moimi klientami, mogę Wam pokazać o to, główne bolączki przedsiębiorców:

  • NA NIC NIE MA CZASU – wszyscy dzwonią, pracownicy, kontrahenci. Moi klienci mówią, że nie ma możliwości zerknąć w inną stronę, czy zająć się rozwojem firmy, bo bieżączka (tak nazywają codzienne sprawy) lub gaszenie pożarów (kolejne zjawisko u przedsiębiorców) sprawia, że nic więcej nie są w stanie wymyślić i zrobić. Wtedy pytam się w takim razie, po co zatrudniasz tych ludzi, skoro wszystko robisz sam? Każdą decyzję podejmujesz za nich? Jak wygląda ich zakres obowiązków? Czemu nie pozwalasz im pracować? Odpowiedzi są różne.
    Moja rada:
    Jeśli dotyczy Cię ten problem to ZAUFAJ. Pozwól ludziom wykonywać swoje obowiązki, potem nadzoruj, kontroluj i ewentualnie wyznaczaj nowe cele. Nie przeszkadzaj.

  • SPRZEDAŻ POJAWIA SIĘ FALOWO – okazuje się że ogromna część właścicieli firm pracuje w momencie jak jest klient i nie dba, by pozyskiwanie klientów było ciągłym procesem. To ciągnie za sobą niebezpieczne konsekwencje. Niestety to równia pochyła. Koszty trzeba pokrywać co miesiąc, nie można pozwolić sobie, by sprzedaż pojawiała się raz na jakiś czas.
    Moja rada: zadbaj o sprzedaż. Zatrudnij handlowca. Zbuduj zespół, który dla Ciebie będzie pozyskiwał klientów. Jeśli na ten moment musisz robić to sam/a, oddeleguj inne zadania. Jak najwięcej się da.

  • ZATRUDNIASZ BO NIE WYRABIASZ, A NIE POD STANOWISKO PRACY. Pojawia się kłopot – zatrudniam. Działasz tak? A gdyby tak narysować sobie na kartce wymarzoną strukturę Twojej firmy, nawet najmniejszej. Opisać zakresy obowiązków i pod ten zakres kogoś zaprosić do współpracy? Jeśli w Twojej firmie pojawia się przypadkowość w zatrudnianiu, nie bardzo wiecie kto, za co odpowiada zrób koniecznie ten ruch: ZBUDUJ STRUKTURĘ FIRMY. Nawet najmniejszej. Niech rozwija się wraz z Tobą. Pokazanie każdemu członkowi zespołu, kto za co odpowiada, gdzie są granice, ułatwi Ci komunikację, pracę, a w konsekwencji rozwój Twojej firmy.


Jeśli powiesz mi znowu, że to nie działa, że u Ciebie tak się nie da. Że próbowałaś/eś i nic to nie dało…

Zastanów się proszę jak w takich sytuacjach zachowają się bogaci ludzie? Bogaci przedsiębiorcy? Czy podjęliby takie decyzje jak Ty, czy zupełnie inaczej? Czy to nie jest tak, że chcesz wejść na szczyt idąc w dół, po drodze wszystkich mijając?

Już Albert Einstein mówił, że robiąc wciąż to samo trudno oczekiwać innych efektów. Dlatego spójrz co robisz i zastanów się jaką drogą poszliby bogaci przedsiębiorcy.

Zaplanuj działania, wprowadź je i kontroluj postępy. Nic nie przychodzi łatwo. Ale to już wiesz –  będąc przedsiębiorcą. Teraz tylko zmodyfikuj działania i ciesz się dochodowym biznesem.

 

A jeśli borykasz się z podobnym problemem, lub chcesz coś przegadać zapraszam Cię na konsultacje.

Umów się ze mną w dowolnym czasie i działaj. Nie czekaj, aż sytuacja wymknie się spod kontroli, wtedy może być za późno. Na konsultację możesz umówić się TUTAJ
Razem zadziałamy i poradzimy. Do zobaczenia!

Dodaj komentarz