Zastanawiasz się kto to? A to moja droga / mój drogi TWOJE KONTO BANKOWE.
Dziś sporo z nas korzysta tylko z płatności internetowych, Blików, płacimy kartą, mamy zlecenia stałe, zgadzamy się na automatyczne obciążenia kont. Płacimy abonamenty, streamingi, raty i inne opłaty przez swoje rachunki. Dlatego zachęcam Cię dziś do jednej rzeczy. Zerknij na swoje konto jak na obcą osobę. Zobacz na co wydaje, gdzie wydaje i jak wg Ciebie się miewa? Jakie jest samopoczucie tej osoby? Popatrz bez wstydu i oceniania, czysto rachunkowo. I odpowiedz sobie na pytania, kim jest, co lubi, jak odpoczywa, czy umie to robić, czy jej rachunki to zachcianki czy przemyślane decyzje, czy liczy swoje rachunki? Zapewniam Cię, ze będzie to dla Ciebie niebywale ciekawe doświadczenie.
A teraz poważne słówko w tym grudniowym czasie. Tym bardziej, że święta zachęcają nas do wydawania pieniędzy. Niekonieczne przemyślanie. Sama często łapię się na tym, ze wiele rzeczy chcę, ale niewiele jest mi potrzebne. Zadaję sobie pytanie wtedy czy to zachcianka, czy potrzeba. W większości wypadków wychodzi jednak, że to zachcianka….. I co wtedy?
Znam siebie i robię sobie dwa takie ćwiczenia:
zostawiam decyzje o zakupie minimum na 24h. Jeśli na drugi dzień jestem dalej zdania, że to potrzebuję koniecznie, to kupuję. W większości przypadków jednak mija mi ta wielka chęć zakupów i najczęściej kupuję minimalną część lub w ogóle rezygnuję. Okazuje się, że serotonina w mózgu przestała działać i nie jestem już na haju . Podejmuję bardziej racjonalne decyzje niż poprzedniego dnia 🙂 Zapytasz mnie pewnie, a co, gdy i to nie działa? Wtedy robię drugie ćwiczenie:
- idę na zakupy do Internetu. Wkładam do koszyka wszystko na co mam ochotę. Korzystam z rabatów, jednak nie przechodzę do kasy. I TO JEST NIEZWYKŁE! Tutaj oszukuję sama siebie, a raczej swój mózg. Wystarcza mi samo uczucie robienia zakupów 😀 . Tak, samo wkładanie do koszyka, mój mózg odbiera jako rzecz zrobioną. Że to się już zadziało. Dlatego pozwalam sobie czasami na takie szaleństwo :)). I tak jak poprzednio czekam 24h. Na drugi dzień mija chęć posiadania, wraca racjonalizm. Zazwyczaj nie kupuję nic. Druga sprawa, że te zakupy w Internecie troche mnie męczą. Szukanie, porównywanie jest dosyć męczące.
- ostatni etap, który polecam chyba najbardziej. Po prostu ustal budżet. Czyli USTAL KWOTĘ, KTÓRĄ MOŻESZ PRZEZNACZYĆ na zakupy BEZ WYRZUTÓW SUMIENIA. Przecież nie pracujemy całe życie by żyć w ascezie. Chodzi o to, by mieć też z życia przyjemność. Na koniec powiem tak. Policz na co Cię stać i wydaj to, jeśli Cie na to stać 🙂
Zatem jeśli zastanawiasz się, co robić w tym świątecznym czasie, żeby nie popaść w kłopoty przy magii świąt, zachęcam Cię po prostu do korzystania z tych 3 moich, subiektywnych sposobów.
A na poważnie: jeśli prowadzisz firmę, zastanawiasz się jak prowadzić firmę, jak zarabiać w biznesie, jak ogarnąć finanse w biznesie, jak zwiększyć zarobki w firmie, jak poprawić swoja sytuację finansową po prostu przyjrzyj się swoim finansom. Zerknij na konto bankowe, popatrz na nie z lotu ptaka. Sprawdź co tam słychać, na co idą Twoje ciężko zarobione pieniądze i zastanów się co możesz zrobić by bez nadmiernego wysiłku, zmienić to, co jest obecnie tam niepotrzebnego lub błędnego.
Do tego w Nowym roku zachęcam Cię do skupienia się na swoich finansach w biznesie. Jeśli nie wiesz jak się do tego zabrać, a chcesz się dowiedzieć, zapraszam Cię do odebrania mojego PORADNIKA DLA PRZEDSIEBIROCY, który przygotowałam zbierając w nim, w pigule swoje doświadczenie z przedsiębiorcami.
Poznaj opinię mojej klientki – właścicielki firmy porządkowej w Londynie, która potrzebowała zaprowadzić porządek w firmie oraz nauczyć się zarządzać finansami, poczuć że panuje nad sytuacją i odzyskać spokój w swoim biznesie.
Poznaj historię mojego klienta, właściciela firmy produkcyjnej na Śląsku, uczestnika pierwszej edycji programu MONEY FOR BUSINESS FORMULA. Gdy zaczynaliśmy współpracę na pokładzie miał 6 pracowników
Czy zastanawiasz się dlaczego Twój biznes sie nie rozwija lub tempo tego rozwoju jest wolniejsze niż byś chiał/a? Może frustruje Cię sytuacja, co takiego dzieje
